Będą ułatwienia przy przekazywaniu organizacjom pozarządowym środków na zadania publiczne. Włączą się one także w działania rewitalizacyjne.
Wchodząca dziś w życie ustawa z 9 października 2015 r. o rewitalizacji (Dz.U. poz. 1777) zmienia również ustawę z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1118 ze zm.). Do katalogu zadań, które gmina może zlecić organizacjom pożytku publicznego, dopisana zostaje rewitalizacja. Ustawa przewiduje także, że wniosek o jej przeprowadzenie będą mogli złożyć w ramach inicjatywy lokalnej mieszkańcy (w tym za pośrednictwem organizacji pozarządowej).
Rewitalizacja to niejedyna nowa sfera zadań, które mogą być powierzone do wykonania organizacji pozarządowej (NGO). Ustawa z 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz ustawy o fundacjach (Dz.U. poz. 1339), obowiązująca od 9 listopada 2015 r., wprowadziła m.in. możliwość współpracy w zakresie udzielania nieodpłatnej pomocy prawnej. Uprościła również procedurę zlecania zadań publicznych organizacjom pozarządowym na zasadach tzw. regrantingu, czyli możliwości przekazywania dotacji za wiedzą i zgodą samorządu przez operatora projektu na rzecz innych NGO, które wspólnie z nim będą realizować zadanie. Przed nowelizacją samorządy zlecające wykonanie zadań kilku organizacjom, które miały realizować je wspólnie, musiały z każdą z nich zawierać odrębną umowę. Obecnie organ administracji ma obowiązek zawrzeć taki kontrakt tylko z główną NGO (operatorem projektu). Tym samym tylko ten podmiot w całości odpowiada wobec samorządu za prawidłowe wydatkowanie dotacji.
Po zmianach nie będzie też konieczne dokonywanie kontroli realizacji wszystkich umów zawieranych przez samorząd z NGO, a władze będą mogły samodzielnie decydować, które podmioty sprawdzać.
Rewitalizacja to proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych. Jest on prowadzony w sposób kompleksowy poprzez zintegrowane działania na rzecz lokalnej społeczności, przestrzeni i gospodarki. Teraz ten proces ma przebiegać jeszcze szybciej, na co liczą samorządowcy. Wszystko dzięki uchwalonej przez Sejm na finiszu poprzedniej kadencji, a wchodzącej dziś w życie ustawy z 9 października 2015 r. o rewitalizacji (Dz.U. z 2015 r. poz. 1777).
– To niezwykle ważny dla Łodzi dokument, dzięki któremu sprawniej odnowimy śródmiejskie kwartały – stwierdza w rozmowie z DGP Grzegorz Gawlik, główny specjalista z biura rzecznika prezydenta Łodzi.
– Nowe prawo wprowadza wiele regulacji, z których najważniejszymi są objęcie programem rewitalizacji nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym i nieruchomości, wobec których zgłoszono roszczenia – ocenia nasz rozmówca.
Chodzi o przepisy rozdziału piątego ustawy. Przewidują one możliwość tworzenia przez władze gminy specjalnych stref rewitalizacji, w których to – jak sama nazwa wskazuje – będą obowiązywać szczególne normy prawne z zakresu planowania przestrzennego, gospodarowania nieruchomościami, mieszkalnictwa oraz prawa podatkowego i cywilnego. Jeśli w ramach rewitalizacji prowadzonej w obrębie takiej strefy lokalne władze zdecydują o zagospodarowaniu danej nieruchomości, której stan prawny jest nieuregulowany, na cele społecznego budownictwa czynszowego, będą mogły dokonać jej wywłaszczenia. Staje się to możliwe, ponieważ omawiana ustawa klasyfikuje tego rodzaju budownictwo jako cel publiczny, a tylko takiemu celowi – zgodnie z Konstytucją RP – może służyć wywłaszczenie.
– Zapis ten dotyczy nieruchomości, wobec których postępowania nie zakończyły się przed włączeniem ich do obszaru rewitalizacji. W przypadku, kiedy takie postępowania będą miały w przyszłości niekorzystne dla miasta rozstrzygnięcie, nie będzie to oznaczało konieczności zwrotu nieruchomości. Właścicielowi będzie można wypłacić odszkodowanie lub zaoferować nieruchomość zamienną – wyjaśnia Grzegorz Gawlik. Rozwiązanie, o którym wspomina rozmówca, zostało opisane w art. 33 ustawy.
Innym ułatwieniem dotyczącym wywłaszczenia na terenach wchodzących w skład specjalnych stref jest wskazanie art. 31 ustawy. Otóż w odniesieniu do nieruchomości, co do których nie ustalono właścicieli, a które zostały wywłaszczone przez jednostkę samorządu terytorialnego, gmina nie będzie musiała składać do depozytu sądowego na okres 10 lat kwoty odszkodowania za przejęcie majątku. Dopiero gdy taki właściciel się ujawni i wystąpi z wnioskiem o wypłatę odszkodowania, gmina będzie musiała uruchomić środki ze swojego budżetu w ciągu trzech miesięcy od wystąpienia z wnioskiem. Dzięki temu samorząd nie będzie musiał zamrażać na okres dekady dużych środków finansowych, a to z kolei odciąży lokalne budżety. Opisywana regulacja ma charakter szczególny. Co do zasady rozwiązanie z depozytem sądowym przewiduje bowiem ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1774 ze zm.).
Ułatwienia związane z przejmowaniem „niczyich” nieruchomości w ramach rewitalizacji powinny się przysłużyć szczególnie dużym miastom, które mierzą się z problemem budynków o nieuregulowanym stanie prawnym, jak Warszawa czy Bytom. Również w Łodzi kreślą już śmiałe plany.
– W najbliższych latach w ramach rewitalizacji Łódź zamierza zrealizować inwestycje warte 4 mld zł. Centrum miasta zostało podzielone na 20 obszarów, w których będą realizowane inwestycje i projekty społeczno-gospodarcze. Na tym obszarze mieszka ponad 50 tys. osób – mówi Gawlik.